Dzień dobry, cześć i czołem...

[Dziadek]

Jako nowy na forum - wszystkim SIEMA 

Trafiłem tu przez przypadek, szukając info o VAN - ach rodem z USA (głównie o Astro).
Od dłuższego czasu chodzi za mną prawdziwa "Ameryka", koniecznie VAN, ponieważ małe dziecko, duży pies, sporo podróżuje po Europie i obecne auto zaczyna być za małe i za ciasne (a plany są na powiększenie rodziny)   
Obecnie w mojej "stajni" parkuje BMW 523i Touring (E39) rocznik '98 oraz ... Fiat 126 p ST '84 (klasyka Pany). 

Bez bicia  , przyznaje się, że był moment, w którym brałem pod uwagę T4 Multivana, Voyka 3.3 czy w pewnym momencie nawet Kia Carnival (porażka)  ! To se ne vrati 

Byłem bardzo bliski zakupu Chevroleta Transsporta 3.4 V6 (2002 r.) ale w ostatniej chwili jakoś jednak odpuściłem (może to i dobrze).

Podoba mi się Astro (nie koniecznie salonka) ew. G20. Auto ma mieć duszę i klimat. Ma być wygodne, komfortowe, przestronne i w miarę nie awaryjne. Da się ?
Jedyne co mnie właśnie martwi to ewentualna problematyczność z autem - może to siedzi gdzieś głęboko pewna obawa, mit, że ciężko z serwisowaniem (częste wymiany olejów itp.), że awaryjne, że dużo palą itp. itd. Ostatnie jest pewne, ale do tego jest LPG, żeby zminimalizować koszty paliwa!

Myślę, że forum oraz wasza wiedza, doświadczenie pomogą mi w doborze auta (nie śpieszy mi się mocno). Mam czas na poszukiwania. Chciałbym kupić autko na parę ładnych lat - żeby posłużyło.

Oczywiście znalazłem info o człowieku, który sprowadza auta od "Kitajców" - taki temat również by mnie mocno interesował i taką "świeżynkę" najchętniej bym przytulił.

Czy wiele jest przeróbek, które trzeba dokonać w takich autach prosto z Japonii?
Jak z rejestracją w PL?
Jaki jest ew. koszt instalacji gazowej (Mazowieckie - Warszawa) ?
Interesują mnie wszelkie porady techniczne, użytkowe, eksploatacyjne 

W jakie auto najlepiej celować ? Rocznikowo itp.

W swoim życiu (29l.) przerobiłem sporo aut, motocykli, jako kierowca zawodowy, ale z "Ameryką" nie miałem nigdy do czynienia - strasznie mnie ciągnie i chyba zachorowałem 

Gdyby ktoś, coś, kiedyś, po coś... to proszę o info. Jakieś ciekawe, pewne auta, oferty itp.

Pozdrawiam serdecznie,

Dziadek

[Rafał]

witaj z solca kujawskiego
o astro od gościa z wodzisławia wiele znajdziesz na forum, więc czytaj, czytaj i czytaj, zresztą ci który u niego kupili podpowiedzą co i jak
i małe sprostowanie "kitajce" to chińczycy

[p0li]

witaj

miałem podobne dylematy parę lat temu, postawiłem na Amerykę i jak na razie mimo wielu godzin spędzonych pod autem i kilku przejazdach na lawecie - bilans zad i walet wychodzi na plus

[Rafał]

bilans zad i walet

 

[Falkon]

Byłem bardzo bliski zakupu Chevroleta Transsporta 3.4 V6 (2002 r.) ale w ostatniej chwili jakoś jednak odpuściłem (może to i dobrze).



Dziadek

...Twoja przygoda z amerykańskim vanem szybko skończyłaby się rozczarowaniem  Ten wóz to okrutny tramwaj. Unikaj ich z daleka.

-----------------------------------------------------------------

Cześć, witam na forum. Fajnie wszystko opisałeś. Podobało mi się. Życzę powodzenia i pytaj, pytaj i jeszcze raz pytaj.
Jeśli lubisz ciasnotę to szukaj Astro. Jak chcesz ciężarówkę z mnóstwem zmarnowanej przestrzeni to idz w full size vany. Tylko zanim cokolwiek kupisz to usiądź najpierw w jednym i drugim. A najlepiej się przejedz. To bardzo ważne. Z tymi autami jest jak z meblem do domu. Albo kupujesz dębine albo sklejke i paździeż z ikei. Wybór należy do Ciebie.

Cześć

[Dziadek]

Hej,
Na forum w galeriach jest kilka ciekawych Vanów   
Czy człowiek z Wodzisławia ma jakąś swoją stronkę, czy raczej trzeba "polować" na bieżąco na to co w necie może się ukazać i wtedy działać ?

Nie wiem, nie znam się, ale Astro wydaje mi się pewnego rodzaju kompromisem i na tą chwilę autem w sam raz 

[Falkon]

Nie wiem, nie znam się, ale Astro wydaje mi się pewnego rodzaju kompromisem i na tą chwilę autem w sam raz 

...ja nic nie wiem o facecie z Wodzisławia ale chłopaki się zachwycają.

Co to znaczy auto "na tę chwilę"? To nie skoda czy fiat punto że kupisz i jak Ci się nie spodoba to od ręki sprzedaż. Z tymi złomami będziesz się bujał pół życia zanim ktoś może kupi. Pamiętaj o tym. Ja wiem że to Twoje pieniądze i robisz co chcesz. Ale po to jest Forum czy Klub. Mamy edukować. Więc obejrzyj i full sajzy i semi traki. Zobacz jak jest za kierownicą astro i np. G20 czy RamVana. Najpierw się przymierz na żywo. Weź wszystko na spokojnie. Nie napalaj się. Kup raz a dobrze.

[Dziadek]

Falkon

Święte słowa... zgadzam się z Tobą w 99 % 
Z autem "na tą chwilę" chodziło mi o to, że między Astro a np. G20 jest zauważalna "przepaść" (dla laika pod kątem aut Amerykańskich) w wielkości itd i nie do końca jestem przekonany czy właśnie na tą chwilę aż tak "wielkie" autko jest mi potrzebne 

Kolega RADAR wrzucił dziś w dział : Ciekawe vany z allegro..., dość fajną sztukę, ale nie wiem nic więcej na jej temat 

[Falkon]

Ja też sobie kiedyś powiedziałem że ewentualnym następcą mojej maciory będzie Astro. Dziś wiem że Astro nie może być niczyim następcą. Następcą maciory może być tylko G20 albo RamVan. Ale ja takiego wielkiego auta dla samego siebie nie potrzebuję. Astro jest pośrodku. A dla mnie wszelkie kompromisy są bez sensu. Astro jest bez sensu. Ktoś inny powie że maciory są bez sensu itd. Ale ja np. zgadzam się że maciory są bez sensu. Tylko że ja o niej marzyłem kilkanaście lat temu i to marzenie spełniłem. I jest ze mną do dzisiaj. Mnóstwo aut pogoniłem, jedne były ze mną dłużej inne krócej a maciora została i przeszła sobie u mnie na emeryturę. Ale to tylko dlatego że to był wóz jaki kupiłem od początku do końca z ogromnym przekonaniem, sprawdzeniem wielu rzeczy, poczytania o nim a przede wszystkim po obcowaniu z nim zanim go nabyłem. I tak mam ją jedenaście lat. Auto kupione w polskim salonie, w Polexie przez poprzedniego znanego mi właściciela. Ma swoją historię. To nie tylko samochód. To moja osobista pamiątka. I takiego auta Ci życzę.

[zybel]

ja też mam problem, ze sprzedażą amerykanów, wszystko (prawie) co kupiłem mam nadal. pierwszy voyager się spalił, a drugi po około 500tyś został sie na części dla następcy, który w chwili kupna miał około 400 tyś. chevrolet transport z 2000 r. też stoi w krzakach i raz na rok go odpalę i na przegląd, a że jest ciężarówką to się przydaje. buick z capricem na zmianę sprzedawałem i nie mogłem się zdecydować, więc zostały obydwa, ale jak wsiadam co rano do vana to myślę- kurwa to jest samochód.

[RADAR]

Jeżdże Astro vanami już z 5lat, mam mechanika który ma 35lat i serwisuje mi go bieżąco. Widzi moją zajawkę więc bierze go bez zastanowienia chodź to jedyny taki sprzęt na jego parkingu. Zawsze mu podpowiem co i jak, dam książkę serwisową czy wydrukowany schemat żeby łatwiej mu było ogarnąć jakieś kable itd.

Zawsze chciałem Astro, wystarcza mi. V6 4.3 litra w gazie i zawsze było mnie stac aby nic jeżdzić a zamożny nie jestem. Wcześniej przerażały mnie gabaryty G20, Expressa czy RAMvan, teraz po tych kilku latach stwierdzam ze niepotrzebnie się obawiałem. Silnik prawie idetyczny do ogarnięcia, skrzynia, elementy wnętrza itd wszystko podobne! Ale zawsze chciałem Astro vana.

Wiesz śmieja się że mam wybrakowany silnik, bo jak pojemność 5700 podzielisz na 8 to wyjdzie 712ccm
A 712ccm x6 = 4275ccm czyli mam wykastrowana V ósemkę 

Plastikowe lusterka, wymieniłem na takie od G20... ciągle chcę być lubiany wśród kolegów tutaj a to Astro to mój kompleks mniejszości haha

Przejedź się, pomyśl żebyś nie żałował i nie kupuj padaczki ze złomu - chyba że na graty.
 

[maxx]

gazownia do "średniaka - astro" dobra bez zbędnych niespodzianek w przyszłości 3000-3500zł do normalnego vana 3700-4500zł zależy od "gratów" i butli na jakie się zdecydujesz(piszę o sekwencji bo wnioskuję że szukasz nowszych rozwiązań silnikowych , no chyba że "palnik" to wtedy będzie taniej)  tyle o gazie a jeżeli chodzi o wybór to każdy ma swoje preferencje jak już Ci pisali , ale powiem ci jedno w astro masz podobnie jak w chryslerach i szybko może ci się zrobić ciasno(a jak się z tego rozmyślisz to możesz się go szybko nie pozbyć oczywiście zależnie też od stanu w jakim kupisz i jak będziesz dbał) , wygodnie ale ciasno wiem co mówię osobiście mam town&country od lat i porównywalnie większego szału nie widzę (wiem zaraz co to niektórzy na mnie naskoczą w obronie astro czy safari ale tak to widzę).Na placyku jest też Econoline w "salonce" i powiem Ci szczerze że też mógłby być większy , także naprawdę dobrze sobie to przemyśl i nie podejmuj na prędkości bo w skrajnych przypadkach "minach"możesz stać się ostatnim właścicielem ewentualnie dawcą klamotów

[Rafał]

maxx - a jaki masz pomysł na gaz do 5.7 na gaźniku ? robiłeś takie silniki?
a tak poza tym, co tak zniechęcacie chłopa, czasem jak jest ssanie to schodzi kilka aut w tygodniu.

[maxx]

Jeżeli chodzi o starsze motory na gaźniku to za dużo tego się akurat nie trafiło , ale dla oszczędnych lovato super(chociaż trochę krótko bo to jest do 190-200km i może nie ogarnąć dołu-mam go w T&C)  bardziej bogato podwójny żółw albo major i kombinacja z mikserami-palnikami ,gaźnikami gazowymi jak zwał tak zwał.Poza tym powiem Ci szczerze nie będę ściemniał , że od takich tematów mam kolegę , człowiek orkiestra który wpada na takie tematy do mnie po godzinach dorobić, ogólnie robi wszystko nawet takie wynalazki ogarnął jak jaguar supercharged , s600 czy audi W12 nie wspominając już o hemi , ale to już era "Stag"-bo jest jak dla mnie najbardziej przewidywalny mam go w Econoline.Co do zniechęcania , to nikt go nie zniechęca tylko przestrzega przed zbyt pochopnym zakupem , bo sam wiesz że z "miny" w tych autach tanio nie wyjdziesz , a nie sztuka po zakupie tracić nerwy i kasę musi wybrać tak żeby się w aucie zakochał , poliże raz dobrej ameryki i tak już zostanie.

[maxx]

zybel=a caprice masz dale do opchnięcia?czy zrezygnowałeś?