0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
u mnie siadł czujnik temperatur płynu w redaktorze i był objaw taki ze zaczął szarpać w czasie jazdy raz łapał na LPG raz na Pb.
A kolega Kriss dlaczego uziemiony ?Noo wypadało by podejść i przepalić Dżordża
A ten redaktor to z jakiej gazety ?? U mnie tylko wypadanie zapłonu występowało. Nie przełączał się między LPG a Pb.
Siema chłopaki wkońcu po 38 dniach postoju Obelixa udało mi się pójść i go odpalić No i zaskoczenia nie było bo po podłączeniu klemy zapalił na strzała muszę jednak przyznać że te nasze stare herbatniki są nie do zdarcia. Praktycznie zawsze można na nie liczyć dlatego dbajmy o nie bo takiej dobrej starej amerykańskiej motoryzacji już nie będzie pozdrowionka dla Wszystkich
A czemu stał 38dni ?🤔
Korona mnie dopadła szpital itp.dlatego Dzordz stoi tyle czasu.
Szczerze .. tak się domyślałem ..mam nadzieję że doszedłeś do zdrowia ... Zmieniles poglądy że to ściema itp? Pytam z ciekawości .. mój znajomy lakiernik też mial lajtowe podejście .. kredyt na lakiernie straszny itp a teraz czeka na przeszczep nerek po cowidzie ...a pytam bo sam nie wiem jak do tego wszystkiego podchodzić bo czytając ff to robi się gówno w głowie .. znam masę ludzi których sponiewieralo po cowidzie a nie znam nikogo kto miał problemy po szczepieniu ..
Gości: 491
Ukrytych: 0
Użytkowników: 0