Czesc
Igor,
jedyny minus Astro to taki że to nie FULL SIZE i kilka osób z otoczenia może mieć z tym problem
Astro/Safari jest o tyle fajne że możesz tym bez problemu jeździć na co dzień a po kilku tyg. jazdy
uznasz to pytanie za śmieszne.
Z wnętrzem salonek różnie bywa, były i są większe lub mniejsze firmu które je przerabiały. W jednym bedziesz miał 2 środkowe fotele przykręcane "gałkami" do podłogi a kanapa bedzie niemal na stałe wkrecona na 4 śruby (wcale nie musi byc wtedy elektryczna) a w innym vanie wszystko bedzie na "szybko złączki". Nawet kanapa elektryczna może wyjmowana na dwa "kliknięcia". Tai środek właśnie udało mi się zanabyć.
Raz kanapa na 3 czesci dzielona raz na dwie. Obracane fotele lub nie..
Różnie śpiących ludzi w Astro widziałem, wiadomo dla całej rodziny to nie jest auto na kilka nocy ale połowa w namiocie a połowa w aucie = spoko.
Auta z JPN prawdopodobnie maja takie przebiegi ale ja sie zastanawiam czy to są przebiego po remoncie silnika czy jak? Od kilku słyszałem że i tak coś cieknie, że oleje i płyny były w słabym stanie. Parę koron musisz i tak zostawić żeby zrobić przegląd i bieżące wymiany.
Także tego, jak bedziesz miał coś na oku to ja bym sam jechał zobaczyć, dotknąć, sprawdzić jakie fotele jakie kanapy, nieraz widziałem wysiedziane tak jak drewniane stołki.
Jak się nie boisz to full size van będzie przestronniejszy, pomieści więcej, ma V8 a nie jakiś wykastrowany wynalazek V6
Ja jestem skazany na Astro ale Ciebie można jeszcze uratowac
(Użytkuje Astro kilka lat, sam troche robię, dużo o nich czytam.Pozdro)