kolejne problemy z Astro'99

[Mad Gobler]

Witam Panowie.
Niestety znowu muszę pisać w tym dziale.
Moje Astro daje mi trochę w kość odkąd je kupiłem.

Sprawa wygląda tak:
Jakiś miesiąc temu jechałem i brakło mi gazu. Dojechałem do domu na benzynie i po 5 minutach pojechałem do kuźni na benzynie. W pewnym momencie usłyszałem "klik" z gazu, jakby chciał przełączyć i zgasł. Od Tamtej pory już nie zapalił.
Trafił do mechanika. Po dłuższym czasie okazało się że nie ma iskry. Włożyliśmy starą cewkę i iskra się pojawiła.
Wymienione zostały również świece. Samochód pali, ale znów go dusi.
Idąc tropem przedostatniej awarii wymieniony został filtr, ale to nic nie dało.

Mechanik powiedział mi że to będzie na pewno coś z zapłonem. Powiedział żebym kupił dobrej jakości przewody i kopułkę. Tylko te części były niedawno wymienione. Zresztą cewka też.
Trochę się obawiam kupić kolejne części, które mogą być zbędne.

Co gorsza jest inny problem po wyjeździe od mechanika.
Jedzie i go lekko dusi, ale przy zmianie biegu z 3 na 4 zaczynają szaleć... nagle przerzuca w górę, później w dół, nagle wysprzęgla i wyje na obrotach.
Do tego wskaźnik prędkości też szaleje, skacze gdzie chce.
Jest to możliwe że to wina zapłonu? czy raczej coś zostało źle poskładane?

Zaczyna mnie sytuacja mocno irytować bo mam problemy z samochodem odkąd go kupiłem, a minęło już pół roku.

[pituszek]

Sprawdzić stan oliwy w skrzyni i VSS,niekoniecznie sam czujnik może przewody do niego

[Jacekkg]

Dobrze ze ja go nie wzięłem , a zastanawiałem się. Tylko cena była okazyjnie za niska.
Bo to ten z Gryfic , przywieziony chyba z Danii?

[Robi]

Toś mu Jacku pomógł i przy okazji pocieszył

[edekk]

Przyprowadź 1 kwietnia, napijesz sie gorzałki i spokojnie pojedziesz sobie do domu pociagiem, nie mamy w zwyczaju wymieniać pół auta