Van Klub Polska
Pogadać ludzka rzecz => Powitania => Wątek zaczęty przez: Piwecik w Lipca 21, 2018, 09:40:40 pm
-
Witam wszystkich pozytywnie zakręconych.
Na wstępie powiem krótko , że salonkami zainteresowałem ( zachorowałem ) się około rok temu. Prawda jest taka , że u mnie zainteresowania są mocno chorobliwe no i zaczęły się poszukiwania.
Znalazłem to forum , które przeglądałem codziennie, różne stony z ogłoszeniami , i wszelkie dostępne materiały. Mi osobiście najlepiej pasowało coś w roczniku z poczatku lat 90- tych i tu zaczęły się schody- czyli moja żona. Jak już mi się udało ją przekonać do takiego zakupu to tylko i wyłącznie e młodszym roczniku- czyli po 2000r. Nawet byłem i ogladalem w Warszawie chevroleta express-a , alr coś mi wnim nie grało i nic z tego nie wyszło. Kejny został upatrzony w Niemczech- wyjazd zaplanowany na poczatek sierpnia jak wrócę z urlopu. W miedzy czasie ciągle poszukiwania i dzień przed wyjazdem wpadł mi w oko Ford econoline E150 rocznik 1993 a że było prawie po drodze no to cóż zrobić- trzeba było obejrzeć. Żona przekonana , samochód obejrzany, zadatek zrobiony a w drodze powrotnej mam zamiar go zawinąć do domu. Jest tylko 1 ale, no może 2 ale- nie jest to do końca marka , którą chciałem , ponieważ polowałem głównie na chevroleta lub gmc , no i samochód stał 2 lata w zasadzie tylko odpalany. Mam nadzieje , że wszystko będzie ok. i jak tylko będę już go miał u siebie to się nim oczywiście pochwalę.
-
i jak tylko będę już go miał u siebie to się nim oczywiście pochwalę.
Witamy. Relacja obowiązkowo musi zawierać dużo foto :)
-
Witamy. Relacja obowiązkowo musi zawierać dużo foto
Jak tylko wrócę z urlopu ( 28.07 ) , dojadę nim szczęśliwie do domu , odeśpię podróż to na bank tak zrobię. :))
-
No to witaj, ale ja nadal nie wiem jaka to marka.
-
Źle przeczytałem! Już wiem.
-
Czesc Kolego
Gratulacje!
Musze Ci powiedziec, ze mialem podobne dylematy jak Ty, tylko gmc lub chevy. Po ponad roku poszukiwan wyladowalem na ecosalonie ? Autko super a zona, ktora byla w mega opozycji juz po pierwszym wyjezdzie go pokochala o dzieciakach nie wspomne.
Pokaz fotki. Fajnie, ze fordow przybywa
-
Trochę czasu upłynęło , ale w końcu mam swojego vanika na podwórku i tak jak obiecałem podsyłam kilka zdjęć.
-
1ok
-
Piękny okaz impra
-
Fajna sztuka.
Podobają mi te Fordy.
Mym zdaniem Gmc, Chevy i Fordy to jedna rodzina salonek.
Jestem tu 3 lata i nie liczy się van, liczą się ludzie, ich pasje, zamiłowanie do Vanów.
Pojedziesz kilka razy na zlot i nikt nie będzie wiedział czym przyjechałeś czy Fordem czy innym vanem, będzie się tylko liczyło to ze jestes i możemy się spotkać w swym gronie pozytywnie zakręconych ludzi kochających swe vany.
-
Bardzo fajne fordzisko 1ok
-
bardzo fajny fjord bradoz
-
Witaj .Przybywa fordów.Ładny 1ok
-
Polowałem na chevroleta lub gmc w tym roczniku ale nie jest to takie proste jak by się wydawało( albo zbyt idealne i drogie zarazem lub zbyt zajechane i tańsze) No ale jak zobaczylem tego fordzika to juz wiedziałem , że muszę go mieć. Powiem szczerze, że napaliłem się jak szczerbaty na suchary, a że coraz mniej czasu mi zostało (czeka mnie budowa chaty ) coraz trudniej byłoby taki zakup w sposób racjonalny wytłumaczyć swojej kobiecie. Jak to mówią- im dalej w las tym więcej drzew- i tak było z tym fordem. Kupilem go jadąc na urlop, pomimo , że nie miał ubezpieczenia , nie jeździł od 2 lat , hamulec byl miękki , klimanie nie działała ,jest tak niski przez te parapety, że nie dało się zajrzeć pod samochód no i na koniec wnętrze służyło wnuczkom wlasciciela do zabawy. Teraz analizując ten zakup na chłodno - to była trafna decyzja, ponieważ na myśl o tym jak będzie się nim jeździć po ogarnięciu tego wszystkiego to micha mi się cieszy od ucha do ucha. Na tą chwilę zamówiłem trochę materiałów eksplatacyjnych i zaczynam powoli przy nim dziubać.
-
Nie cierpie Fordów i mam swoje powody :P, ale gratulacje i obyś nie miał powodów do podobnej "miłości" do tej marki 1ok
-
Nie cierpie Fordów i mam swoje powody :P, ale gratulacje i obyś nie miał powodów do podobnej "miłości" do tej marki 1ok
Powiem szczerze , że do niedawna nie miałem do czynienia z fordami - od 2 lat mam na firmie nowego Transita i nie ukrywam , że kupowałem go z pewnymi obawami ( stereotypy itp. ) Kupując vana ze stajni forda , też miałem z tyłu głowy to , że to jednak ford , ale myślałem sobie , że może te fordy za wielką kałużą to jednak inne fordy a poza tym jednak te stereotypy- czas pokaże.
Zresztą - stereotypy są od tego aby je łamać -prywatnie od 15 lat jeżdżę samochodami na literę F - czyli citroenami na hydraulice , która "podobno" jest mocno awaryjna ( komfort jazdy bajka ), jednak nigdy mnie nie zawiodła - moje samochody mają już po kilkanaście lat a mimo to wsiadam i lecę na Chorwację bez większych obaw. Z resztą moje motto to : jak dbasz tak masz.
Jeżeli chodzi o wyjazdy wakacyjne to w następnym roku mam nadzieję , że pałeczkę przejmie Fordzisko - a plany mam spore.
-
Zresztą - stereotypy są od tego aby je łamać -prywatnie od 15 lat jeżdżę samochodami na literę F - czyli citroenami na hydraulice , która "podobno" jest mocno awaryjna ( komfort jazdy bajka )
A co to za auta na hydraulice ?? Sorry, ale jako citrofan dostaję białej gorączki jaki ktoś o hydropneumatyce w Citroenach mówi "hydraulika" albo "pneumatyka". W salonce możesz sobie zamontować na tył poduszki pneumatyczne i wówczas będziesz miał "pneumatykę" w aucie.
Miałem 3 hydropneumatyki (2xBX, 1xXantia). Nigdy się nie popsuły dalej niż 5km od domu. Obecnie mam Astro i komfort jazdy mam porównywalny (przynajmniej takie jest moje odczucie) z Xantią.
-
A co to za auta na hydraulice ?? Sorry, ale jako citrofan dostaję białej gorączki jaki ktoś o hydropneumatyce w Citroenach mówi "hydraulika" albo "pneumatyka".
Dobra - przyznaję się-"mea culpa"- to taki skrót myślowy i wiem , że znawców tematu takie stwierdzenie denerwuje , ale nie wziąłem pod uwagę tego , że i tutaj są miłośnicy hydropneumatyki.
Ja już powoli przywykłem i zaczynam takie "sforuowania" puszczać mimo uszu , ale wiem , że jedni się denerwują , inni nie widzą różnicy a jeszcze inni nie wiedzą , że coś takiego w ogóle istnieje.
Ja wykonuję zawód o którym co jakiś czas się mówi w różnego rodzaju mediach i na 10 przypadków może 2 razy jest poprawnie. Na początku się tym irytowałem , ponieważ gzie jak gdzie ale w mediach to powinno się poprawnie jednak stosować nazewnictwo itp. ale teraz już mnie to tak nie rusza , bo wiem , że ludzie tego nie wiedzą i im wszystko jedno.
-
Obecnie mam Astro i komfort jazdy mam porównywalny (przynajmniej takie jest moje odczucie) z Xantią.
W tym temacie jeszcze za wiele nie wiem i się nie wypowiem , ale mam nadzieję , że wkrótce jak zacznę uzytkować Forda to powiem coś więcej na temat komfortu.
Xantie też miałem więc wiem o czym mówisz.Jeżeli Astro jeździ tak samo no to bomba.
-
nie wziąłem pod uwagę tego , że i tutaj są miłośnicy hydropneumatyki.
No to uważaj, bo My jesteśmy wszędzie ;)
-
No to uważaj, bo My jesteśmy wszędzie ;)
Tak jest. Juz wiecej nie bede prose Pana placz
-
zaraz pOli wpadnie i zrobi porządek z tą hydropnematyką looz
-
A co to za auta na hydraulice ?? Sorry, ale jako citrofan dostaję białej gorączki jaki ktoś o hydropneumatyce w Citroenach mówi "hydraulika" albo "pneumatyka".
a czemu uważasz że to hydropneumatyka? przez te kule z nabitym gazem?
idąc tym tokiem:
jeśli założysz do vana poduszki pneumatyczne to też masz hydropneumatyke bo amortyzatory pełnią funkcje elementu hydraulicznego
-
a czemu uważasz że to hydropneumatyka? przez te kule z nabitym gazem?
idąc tym tokiem:
jeśli założysz do vana poduszki pneumatyczne to też masz hydropneumatyke bo amortyzatory pełnią funkcje elementu hydraulicznego
Nie, ponieważ amortyzatory są osobnym układem, a poduszka pneumatyczna osobnym. W Citroenie jest to jeden układ w którym czynnikiem tłumiącym jest olej i poduszka pneumatyczna.
-
A jak sfery padną to skacze jak piłeczka pingpongowa :P
-
Nie, ponieważ amortyzatory są osobnym układem, a poduszka pneumatyczna osobnym. W Citroenie jest to jeden układ w którym czynnikiem tłumiącym jest olej i poduszka pneumatyczna.
Idąc dalej tą drogą, to mój aster też ma hydropneumatykę, bo ma pompowane amory.
-
Idąc dalej tą drogą, to mój aster też ma hydropneumatykę, bo ma pompowane amory.
cytując nowo poznane zagraniczne słowo - jain
amory są układem zamkniętym - hydraulika w cytrynkach jest układem połączonym - spełnia(ła) rolę układu hamulcowego, serwa i airride w jednym
można z tego doktorat zrobic bo temat obszerny :D
a kolejnego citrofana witamy w klubie samochodów dla dużych chłopców 1hejka
-
zaraz pOli wpadnie i zrobi porządek z tą hydropnematyką looz
No dobra - jak już trochę przycichło o tej "hydropnematyce" ;)to teraz troche na temat tego jak Polak potrafi ulepszyć swój wóz.
W oczekiwaniu na zamówione materiały eksploatacyjne stwierdzilem , że zajmę się dolnym zamkiem w tylnych drzwiach- zaciął sie w pozycji otwartej i nie idzie go ruszyć(jak się jedzie po nierównej drodze to tyne trochę się tłuką )
Zdjąłem obicie i widzę worki foliowe na śmieci - myślę sobie na kiego grzyba ktoś je tutaj wsadził. Zacząłem wyciągać i zagadka sie rozwikłała- w środku była wełna mineralna. Pytanie tylko po co?
Izolacja , wygłuszenie a może chciał poprawić nagłośnienie( albo je spiepszyć ). Dalej to juz było tylko lepiej- nie myślałem , że takie "druciarstwo" jeszcze sie u Nas uprawia- linki od klamki dosłownie były połapane , poowijane i czort wie co jeszcze drucikami.
Strach pomyśleć co jeszcze ciekawego zobaczę w tym samochodzie boisie
-
Heja !!Powitać !!!...jak tam po miesiącach panujesz nad bryką ?
-
Heja !!Powitać !!!...jak tam po miesiącach panujesz nad bryką ?
Zanim zapanuje to jeszcze trochę czasu minie. Jak na razie zrobiłem uklad hamulcowy- od a- z i okazało się , że grzeje mi się tylne prawe koło. Powód- nie do końca odbija linka ręcznego- no i zamówienie na RA i czekam. Tak wogólę to czekam jeszcze na trochę części z RA , ale idzie mi to jakoś pod górkę- zamówiłem amory pompowane gabriela na tyl , ale nie zwróciłem uwagi , że wężyki i całą resztę trzeba zamówić oddzielnie- mam amory a teraz czekam na resztę. Na przód amory zaginęły w drodze do Polski na terenie USA i nikt nie wie gdzie są itd , itp. Jeszcze idzie kilka paczek ale czy i kiedy dojdą?
Jednym słowem - najpierw mechanicznie chcę ogarnąć- i sporo jeszcze mi zostało.