24
« Ostatnia wiadomość wysłana przez ChudyAleByk dnia Kwietnia 21, 2024, 06:12:04 pm »
Udało się założyć webasto . Leżało od listopada i czekało, nie pozwalając o sobie zapomnieć. Przekopałem forum, różne strony, żeby znaleść jakieś miejsce na zbiornik paliwa. Dziesiątki godzin myślenia, planowania jak to zrobić , gdzie je umiejscowić itp. Miałem kilka dni wolnego i rozebrane do gołej podłogi auto i postanowiłem wybrać miejsce - te wszystkie wcześniej planowane okazały się złe , bo albo trafiały otwory na elementy konstrukcyjne , zbiornik , butla gazu albo na coś innego . Także leżąc pod autem wywierciłem dziurkę kontrolną i to pokazało mi możliwości. Na zbiornik nie znalazłem miejsca pod spodem , takiego , żeby było wygodnie uzupełniać paliwo. Wybór padł na tylne drzwi. Wiem- może będzie czuć ropę latem, wiem , nie jest to najlepsze miejsce , ale nie miałem wyjścia, chciałem je w końcu założyć. Będę tankować do połowy , zrobię odpowietrzenie na zewnątrz- w czasie montażu miałem kilku „obserwatorów” - dziadki z garażu obok. Ale potem podszedł gość co pokazał mi zamontowane chińskie webasto 8kw w BMW 3 w kombi 🤯. Ja kupiłem 2kw , bo podobno takie wystarczy . On też miał dodatkowy zbiornik w bagażniku i zrobił odpowietrzenie na zewnątrz wężykiem - zapewniał , że nic nie czuć . Ma też założony dodatkowy akumulator od motocykla, żeby nie rozładować Aku rozruchowego. Cała operacja montażu to jakieś 3 godziny. Podstawa to dobry sprzęt ( wiertła z Lidla 🤪) , wszystko rozebrane , auto podniesione i jakoś samo poszło . Najdłużej to chyba ze zbiornikiem i z pompą paliwa. A potem już tylko ciepełko w środku . Teraz rozważam jakieś alternatywy dla Aku rozruchowego do zasilania webasto . Nie chciałbym się gdzieś w lesie obudzić rano i nie móc odpalić auta. W grę wchodzi dodatkowy aku agm na separatorze, stacja zasilania ( 1000wh - będzie na lodówkę i inne urządzenia) albo fotowoltaika z Aku 100mA.
Najdłużej to się zabierałem do tego montażu . Godziny myślenia i kombinowania a pracy tak naprawdę ułamek z tego .
Zastanawiam się też nad czujnikiem tlenku węgla, nie wiem czy to konieczne, ale ja wolę się zabezpieczyć .
A tak to jeszcze wymieniłem szybę czołową , uruchomiłem klimatyzację , wygłuszyłem podłogę , zrobiłem mocowanie na koło dojazdowe ( szukam opony 145/80 16 - bo ta co mam to jest chyba od nowości - a nie chciałbym być zaskoczony )
Kupiłem lewarek - ten co był nie ponosił auta , więc teraz jest 5 tonowy słupkowy .
Ogarniam instalacje elektryczną bo to jakaś masakra , kable od pralki i z przedłużacza 😳.
Wjechało radio multimedialne Pioneer sph 10BT .
Porobione zaprawki i przygotowane do malowania .
W środku mam kanapę z Ikea zamiast foteli i kanapy - to daje mi pełnowartościowe łóżko 140 cm z materacem jak w domu .
Uszczelniona przekładnia kierownicza , wymienione niesprawne zamki , wymieniony przewód masowy . Przegrywam walkę z podciśnieniem od nawiewu , ale na ten moment zrobiłem po swojemu i gra .
Nawet się udało zaliczyć jeden wypad - grzanie farelką zmotywowało mnie do założenia tego webasto .
Sorki za jakość zdjęć, ale nie przykładam do tego wagi.
Wiem , że jeszcze dużo przede mną , ale już owocuje to weekendowymi wypadami za miasto na łono natury . Astro jedzi więcej niz pozostałe moje auta, muszę go przetestować przed wakacjami , żeby mnie nic nie zaskoczyło .