Van Klub Polska
Garaż => Dział techniczy => Chevy Astro\GMC Safari => Wątek zaczęty przez: Jarek72 w Marca 14, 2018, 08:47:12 am
-
Astro od mojego zakupu "chodziło " na wysokich obrotach nie tylko na zimnym silniku co jest oczywiste, ale również na ciepłym. Czasem udało się, że po wyłączeniu i ponownym odpaleniu silnika obroty ustabilizowały się ale była to rzadkość. Chevy przy dużym serwisie dostał nowy silniczek , który jest odpowiedzialny za obroty silnika. Niestety przypadłość obrotów powraca, choć nie tak często i nie ma reguły kiedy obroty się "zawieszą". Ostatnio przy +12 stopniach, a dzisiaj przy + 6 jechałem do firmy prawie bez dodawania gazu....sam ciągnął :)). Dzisiaj nie pomogło dodawanie gazu, ponowne odpalanie. Jedynie, jak dojechałem do firmy, odstawiłem Astro i po około 15tu min. ponownie odpaliłem, wszystko było okay , więc obroty w normie. Mechanik twierdzi , że może to być problem ECU. Macie jakiś pomysł co może być przyczyną tych wysokich obrotów? Może jednak z tym nowym silniczkiem krokowym coś nie tak? Myślę, że gdyby ECU był walnięty to nie od czasu do czasu tylko na stałe.
-
A może po prostu przepustnica się przycina?
-
O to to
-
Albo nowy silniczek chinczyk
-
Albo nowy silniczek chinczyk
otóż to
O to to
zyb - a skąd znasz adres mojej strony? :)
-
Dziękuje za sugestie. Przy najbliższej możliwości sprawdzę przepustnicę. Silniczek został zakupiony na RA- Standard motor products AC 147.
-
jeśli masz opcję podłącz komputer i sprawdź temp. płynu chlodzacego. U mnie padł czujnik pod termostatem i też z obrotami była masakra..
-
Odepnij ten czujnik temp., GMowskie lubia padac na ujemnym zakresie temperatur, komputer pobierze z kompa usrednione wartosci.
-
Dzisiaj identyczna sytuacja. Temp. +5 odpalam, jadę.....gdzieś po drodze stanąłem, wajcha na P, obroty wysokie....jazda dalej do firmy......dojechałem. Na miejscu wajcha na P obroty wysokie......dodaję gazu...obroty wysokie. Wyłączam i ponownie odpalam....obroty wysokie, jeszcze raz wyłączam i odpalam, obroty wysokie....wyłączam i idę do firmy. Po pięciu minutach odpalam i obroty niskie. Wygląda na to, że czujnik temp. coś szwankuje i po kilku minutach spokoju się resetuje. Istnieje taka możliwość?
-
A że tak zapytam wysokie to jakie?
-
Obrotomierza nie mam, ale na ucho to 2000- 2500. Właśnie zrobiłem kilka km i przy mocniejszym dodaniu gazu na postoju obroty pozostają na kilkanaście sekund wysokie i powoli spadają. Zdaniem jednego z moich pracowników to czujnik przepustnicy. Podjadę do znajomego warsztatu, może po podpięciu kompa ( jeśli styknie ) uda się coś więcej dowiedzieć.
-
Masz wrażliwe ucho, ale przy 2500 Rpm, to byś do pracy dojechał w parę sekund :))- Na 4 biegu, to grubo ponad setkę.
To są niskoobrotowe silniki.
-
to miałem te same objawy z uszkodzonym czujnikiem temp. jak pisałem. Raz było ok A za chwilę że świateł szedł sam jak szalony
-
Według kompa obroty 2100. Co prawda znajomy ma ogólny komputer diagnostyczny w którym nie ma akurat 96' Astro, ale niektóre parametry odczytał. Jest jeden błąd, widzi ale nie odczyta....mniejsza z tym. Zajrzeliśmy pod maskę i wtedy gdy obroty są wysokie linka gazu jest napięta, gdy są niskie luźna. Odłączył tempomat i zobaczymy co będzie. Wstępnie we wtorek termin na oględziny przepustnicy i czujnika.
-
to w takim razie może linka przetarta i haczy w pancerzu
-
Stan aktualny......silniczek krokowy został wepchany bez wazeliny 1slinka a nie delikatnie wsadzony po nasmarowaniu o-ringa co doprowadziło do deformacji o-ringa i zasysania lewego powietrza....ale to nie do końca przyczyna wysokich obrotów. Przepustnica została wymontowana i wyczyszczona, krokowy otrzymał nowy o-ring i po posmarowaniu z odpowiednią delikatnością umieszczony na miejscu. Niestety problem z obrotami był nadal. Czujnik temp. cieczy wykazywał odpowiednie wartości. Okazało się, że po odłączeniu czujnika temp. powietrza obroty spadły do normy, więc czujnik został wymieniony a obroty się ustabilizowały. Po drodze jednak jeszcze było ciekawie i tak naprawdę nikt nie wie dlaczego. Mianowice w 96' tym który miał problem z wysokimi obrotami, został jw wymieniony czujnik temp. powietrza, ale wstępnie obroty były nadal wysokie. Ponieważ mam dwa Astro, zostały zamienione czujniki...ten nowy z 96' który nadal powodował wysokie obr. został wsadzony do 99' a z 99' wsadzony do 96'.....obydwa Vany są stabilne obrotowo....dziwna sprawa, ale na razie jest okay.
-
Może wtyczka była podśniedziała i jak wyjąłeś i ponownie włożyłeś się podczyściła.Psiknij kontaktem
-
Na to wygląda, że wtyczka robiła problem.
-
Ja po zakupie auta nie tylko wymieniam plyny ustrojowe, ale na dzien dobry caly dolot,odmy itp. jest czyszczony, cala instalacja elektryczna rozpieta, wyczyszczona, zakonserwowana, posprawdzane masy, lub dodane dodatkowe.
-
Ja mam starego dziadka 91 i objaw był podobny,z tym że mój Asterix ma instalacje gazową :)a Ty kolego nie pisałeś że śmigasz na gazie?chyba że coś nie doczytałem :))u mnie problemem okazał się dolot pwietrza ;)po modyfikacjach śmiga pięknie 1ok
-
Moje Astro nie są zagazowane i tak zostanie.
-
oki 1ok