Van Klub Polska
Pogadać ludzka rzecz => Podróże, wyprawy => Planowane => Wątek zaczęty przez: duke w Lutego 05, 2016, 10:29:42 pm
-
Sie ma
Moim japońsko - amerykańskim cruiserem wybieram się na objazd:
1. Chorwacji na początku marca. W planach zwiedzanie nie plaż a wszystkiego co fajne na Chorwacji a niedostępne dla pięciogwiazdkowych urlopowiczów spędzających tam czas od soboty do soboty. Plany na priv.
2. Sycylii na początku kwietnia. W planach miasto prawie pod wodą, troszkę Rzymu, Wezuwiusz i oczywiście Etna oraz Syrakuzy.
3. A 18 lutego śmigam do Lwowa. Kto chce zasmakować ukraińskiego barszczu, noclegów tańszych niż ten barszcz i przy okazji zwiedzić cmentarz Orląt Lwowskich oraz parę okolicznych zamczysk to niech pisze na priv.
Jak ktoś chętny to zapraszam...
Pozdrawiam
duke
-
napisz coś więcej na temat Lwowa. Czy paszport potrzebny? ile czasu, jaka kasa?
-
...chcę poczytać o Lwowie nie z przewodników. Liczę na opowieść >:D
-
jak juz tak we wschodnich tematach to koncem marca jade do Czarnobyla ;)
Lwów, Kijow, Tarnopol itp po drodze
-
Duke, ty najpierw wrzuc zdjecia nowego nabytku, bo jak nie to zadzwonie do Wladimira i bedziesz mial dupe a nie Lwow hahaha
-
Duke, ty najpierw wrzuc zdjecia nowego nabytku, bo jak nie to zadzwonie do Wladimira i bedziesz mial dupe a nie Lwow hahaha
...w dupie ? :-X
-
napisz coś więcej na temat Lwowa. Czy paszport potrzebny? ile czasu, jaka kasa?
Lwów mam w planie od 18 do 21 lutego. Kasa za dobrze wypasiony hotel to około 50 zł za osobę za noc. Paszport jak najbardziej bo to już poza UE. Obiad w centrum miasta za trzy osoby - 17 zł. Ja tam jadę zawieźć dary jakie zebrali członkowie Związku Kresowian dla Polaków tam mieszkających i przy okazji pozałatwiać swoje biznesy które zajmą max dwie godziny. Reszta czasu z rodzinką :-)
GiGi - nie jedź drogą przez Tarnopol bo zgubisz zawieszenie. Dymaj drogą północną przez Równe i Żytomierz bo to droga zrobiona EURO więc jeszcze się trzyma.
Falcon - ja Lwów znam jak Gliwice więc opowieść może być już przed tą wycieczką. To samo z Ukrainą prawobrzeżną - zjechałem ją już w zdłuż i w szerz i to głównie drogami po których tylko Kamazy i traktory się poruszają :-)
To samo z Mołdawią i Republiką Naddniestrzańską
Pozdrawiam
duke
-
GiGi - nie jedź drogą przez Tarnopol bo zgubisz zawieszenie. Dymaj drogą północną przez Równe i Żytomierz bo to droga zrobiona EURO więc jeszcze się trzyma.
chcemy wyjechać z PL na Żytomierz i wrócić dołem przez Lwów
jakoś tak https://goo.gl/maps/NHDAx4x6UKo
przejechalem Złomkiem Serbie, Bosnie i Hercegowine w wakacje to i Ukraine damy rade
To samo z Mołdawią i Republiką Naddniestrzańską
i tu mnie zainteresowałeś :)
-
Jak wrócisz "dołem" z Kijowa i będziesz miał całe zawieszenie to pomyśl, że aby dostać się do Małodawii i Naddniestrza pojedziesz drogami, gdzie jak Smarta widać to jeszcze nie dziura :-)
Poza tym na Mołdawii cieżko z drogami, są o wiele gorsze niż na Ukrainie. Kiedyś wracając z Naddniestrza przez Mołdawię jechaliśmy trzy czwarte dnia drogą szutrową, która na mapach była oznaczona jako międzymiastowa. Ja w moim Patrolu, który jeździ wyłącznie po tamtych krajach wymieniam zawieszenie co 8-10 tys km czyli razem z olejem w silniku :-)
Jak będziesz w Płoskirowie to polecam przejść się głównym pasażem w centrum.
Pozdrawiam
duke
-
Jechałem "dołem" w 2008 albo 2010 również do Kijowa i Czarnobyla i pamiętam że droga skończyła się wraz z przekroczeniem granicy, potem zaczyna się las, brak lamp przy drodze i dziuro-asfalt. Sądziłem jednak że przed EURO to wyremontowali. Dzięki za dobrą radę.
Drugą rzecz którą zapamiętałem to kierowcy - Kijow, Krakow, Wroclaw, Krakow, Kijow i dopiero odpoczynek. Dobre 40h w drodze. Nie wiem jak to jest dokładnie, ale tłumaczyli wtedy że tachograf u nich nie obowiązuje więc włączają na granicy, dzięki czemu czas przejazdu mają przepisowy.
Trzecia rzecz to klima. 18h z jednym postojem na dworcu we Lwowie, autobus bez okien i bez klimy.
---
Mołdawią interesujesz mnie nadal. Mam w wakacyjnych planach Rumunie i Bulgarie z powrotem przez Moldawie i Ukraine wlasnie.
-
Mołdawią interesujesz mnie nadal. Mam w wakacyjnych planach Rumunie i Bulgarie z powrotem przez Moldawie i Ukraine wlasnie.
Jedź na Mołdawię przez Rumunię i wróć tą samą drogą. Wracając przez Ukrainę polegniesz Ty i Twój van :-) Przed wyjazdem daj znać to podrzucę Ci kilka fajnych adresów wartych "zaliczenia".
Pozdrawiam
duke