Van Klub Polska
Pogadać ludzka rzecz => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: Piwecik w Października 08, 2018, 12:11:49 pm
-
Witam.
W związku z tym , że ostatnio troche grzebię przy swoim fordzie i przeglądam w internecie sporo rzeczy , które są związane z tym tematem , natknąłem się na stronę pt. Garaż Marcina - http://www.garazmarcina.pl/o_firmie.html
Gość zajmuje się wszelkiej maści mechaniką - remonty , odbudowa itp.
Przeglądając strone wygląda to dość fajnie , z tym , że " wygląda " to nie znaczy ,że tak jest w rzeczywistości.
Pytam , ponieważ rozważam gruntowną odnowę mechaniczną swojego Fordziska - głównie silnik ( resztę ogarnę sam ) a jak będzie wyjęty silnik to konserwacja budy , ramy.
Zamiast eksperymentować na własnej skórze postanowiłem najpierw spytać , czy może ktoś z Was coś wie lub słyszł na temat tego garażu?
-
Hej,
u mnie robil silnik V6 Vortec 4.3 w Blazerze. Polecam.
Odezwij sie na priv to pogadamy.
-
Hej,
u mnie robil silnik V6 Vortec 4.3 w Blazerze. Polecam.
Odezwij sie na priv to pogadamy.
To ten ?
http://www.garazmarcina.pl/blazer_4.3/001.html
-
Zgadza sie. To ten.
-
Kiedyś wrzucalem ten link z blazerem bo fajnie podglądnąć jak to wygląda w środku. Marcin nawet sie tu zalogował wtedy a ja mam z nim kontakt bo czasem coś bierze dla klientow.
-
Cudnie sie czyta taka dokumentacje remontowa.
-
Zgadza sie. To ten.
A to Ty nim byłeś w Bamako ? Cytat: "Auto, które pojechało do Bamako i wróciło, przy okazji jakiegoś rajdu."
-
czy to ten co kiedyś robił koło Lublina a potem przeniósł się do Warszawy ?
-
A to Ty nim byłeś w Bamako ? Cytat: "Auto, które pojechało do Bamako i wróciło, przy okazji jakiegoś rajdu."
Prawie sie zgadza. Bylem tym autem nie w Bamako tylko w Gwinei - Bissau.
-
Marcina znam od kilku lat, prawie pracujemy razem
świetny gość
-
czy to ten co kiedyś robił koło Lublina a potem przeniósł się do Warszawy ?
Dokłądnie to było w piaskach koło Lublina, ale nazwa byłą Garaż u Szymona. On się zajmował amerykańskimi autami tylko...
-
to nie jest ten sam człowiek
-
Szymon chyba wypadł z łask amcarowców ?
-
Potym jak się wyprowadził do Warszawy, słuch za nim zaginął. Strona http://www.garazszymona.com/ u mnie coś nie działa.
-
Piwecik masz odpowiedź od samego artysty śledząc prace przy Chevy Blazer.....nigdy więcej elektronicznych wtrysków, a Twój Ford na wtrysku śmiga. Poszukaj innego magika.... aloha
-
Piwecik masz odpowiedź od samego artysty śledząc prace przy Chevy Blazer.....nigdy więcej elektronicznych wtrysków, a Twój Ford na wtrysku śmiga. Poszukaj innego magika.... aloha
Nic straconego- silnik konstrukcyjnie pamięta czasy gdzie gaźnik był normą a w tym przypadku wtrysk to tylko dodatek do silnika. Wszystko już ustalone - pojedzie sam silnik wymontowany , reszta zostanie u mnie gdzie zajmę się konserwacją itp.