Van Klub Polska
Pogadać ludzka rzecz => Dyskusje ogólne => Wątek zaczęty przez: markos w Stycznia 19, 2018, 12:14:34 pm
-
Hej,
juz na poczatku stycznia musialem udac sie do stacji diagnostycznej. I dzieki temu okazalo sie, jak to teraz wyglada. Postanowilem podzielic sie informacjami plus wnioskami z rozmowa z diagnosta.
Najpierw konkrety: bylem z chevy blazerem '99, silnik 4,3, strumienica zamiast katalizatora, LPG. Wersja europejska ale nie do konca...
Dla tych co nie chca czytac do konca: ledwie sie udalo. Ale udalo sie :).
Co sie zmienilo?
- przeglad trwa minimum 45 minut (de facto moj trwal 15 + 30 minut pogawedki)
- przeglady beda teraz na zapisy (czyli na konkretna godzine)
- cena na razie ta sama (od czerwca +50% ma wzrosnac)
- przeglad odbywa sie online w CEPIKU, tzn. diagnosta sie loguje do CEPIKU, klika "start" a po skonczeniu "koniec". W tym czasie ponoc moga podjechac na kontrole i sprawdzic, czy dopelnia formalizmy itp.
- jak sie nie przejdzie przegladu to inny diagnosta bedzie widzial dlaczego nie przeszlo. I na pewno sprawdzi ten punkt.
Co zostaje po staremu?
- zakres kontroli ten sam
Kontrowersja jest taka: spaliny mierza wg norm obecnych. Nie uwzgledniaja, ze auto jest z 1995, 1999 czy 1981. Nie obchodzi ich to. Maja wytyczne na dzis. I to jest wlasnie klapa... Prawie przez to nie udalo sie. A powinni brac normy wg roku produkcji. Do luftu z tym...
Wnioski z rozmowy z diagnosta:
- jezeli w aucie widac jakiekolwiek check engine, lampki ABS, trakcji itp -> NIE PRZEPUSZCZA, nie chca ryzykowac
- od czerwca kolejne spore zmiany: dokladny zakres nie jest znany, ale na pewno ceny
- na pewno od czerwca: jezeli przegapi sie termin badania - bedzie mozna zrobic tylko na jednej stacji (ale nie wiem, czy powiatowej, wojewodzkiej, nie wiem...), tam bedzie juz hardcore
- kazde urzadzenie diagnostyczne jakie maja (do hamulcy, spalin, amorow itp) bedzie musialo raportowac online do Cepiku -> czyli nie da sie pominac wyniku badania i wpisac recznie czegos tam (moim zdaniem nie dadza rady kosztowo)
- kazde badanie ma byc filmowane
- po 10 dniach od badania bedzie mozna byc wezwanym do ponownej kontroli do tej centralnej stacji (ok darmowa, ale dojechac trzeba na wlasny koszt)
Cele tego wszystkiego sa dwa:
- zmniejszyc liczbe stacji diagnostycznych, (bo certyfikowany sprzet bedzie bardzo drogi)
- wyeliminowac wszystkie auto powyzej 10 lat z polskich drog
Ile z tego sie potwierdzi.... nie wiem.
Na pewno warto wydac 50pln czy nawet 80PLN na "badanie wstepne" jezeli nie jest sie pewnym wyniku. O ile dana stacja diagnostyczna ma taka usluge.
Powodzenia
-
Coś mi się wydaje że przybędzie aut na żółtych blachach...
-
boisie
-
chuj w dupe z takim systemem i dobrymi zmianami. totalna inwigilacja już trwa.
ale polak potrafi i jakoś obejdziemy ten system, w końcu do dziś przywożone są stare auta, a miało to być ukrócone wysokimi akcyzami itp.
a najlepsze jest to, że jak jadę którymkolwiek vanem to KAŻDY jebany patrol musi mnie zatrzymać. ostatnio przyczepił się, że g20 w dowodzie ma napisane, że to A4 ;) i ciężar 1844 - i coś jest nie tak, bo jego osobówka ma w dowodzie 1700 i moje auto na pewno waży więcej :) - a ja na to " i co z tego?, przecież to i tak nie do odkręcenia"
swoja drogą, skoro mam takie błędy w dowodzie to czy jakakolwiek służba może mi zabrać dowód? - skąd podstawa, to ewidentny błąd skp powielany przez chory system administracyjny (bo na wiosce nie było komputera, a w podręczniku na skp nie było takiego oznaczenia dla chevy'ego
corobic
-
W Łodzi nie jest lepiej, a przynajmniej nie było. Jakiś czas temu nie chcieli znajomemu zarejestrować S4 2.7 bo niby nie ma takiego auta z tym silnikiem corobic
-
W moich rejonach już po zmianie na CEPIK 2 zmieniło się tylko tyle że płacisz za przegląd z góry niezależnie od wyniku badania.
Wynik badania jest od razu umieszczany w bazie a nie jak poprzednio po paru dniach, z automatu jest robione zdjęcie pojazdu.
oraz jeśli auto nie przejdzie przeglądu w każdej innej stacji będą widzieli dla czego go nie przeszło.
Przy negatywnym wyniku badania dostajesz termin na usunięcie usterek i jeśli wrócisz do tego samego diag. to za ponowne badanie zapłacisz tylko ok 30 zł. a w innej stacji normalną stawkę.
A byłem robić przegląd w 2 autach tydzień temu.
Co do badania spalin to gostek w stacji której byłeś jest jebnięty bo istnieje ustawa która jasno określa że jeśli pojazd był zarej. itp. w Polsce przed obecnie obowiązującymi przepisami nie ma obowiązku dostosowywania go do obecnych norm. inaczej pisząc prawo nie działa wstecz.
-
A ja przed chwilą gadałem z kuzynem i w Łodzi polują na diagnostów, obok jego roboty jest skp i diagnosta przymkną oko na jakąś duperelę no i to była ostatnia rzecz jaką zrobił. A z miesiąc temu w Strykowie, czy Zgierzu też innego załatwił. Ani jednej ani drugi chciał być po prostu człowiekiem(nie chcieli w łapę) czyli teraz na prawdę może być ciężko...
-
Pierdolenie o Chopinie >:D nie widziałem ale słyszałem, kuzyn kolegi,szwagra brat itp.itd.nakręcacie się a nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością placz damy radę bo każdy kocha i dba o swoje wozidło a jak ktoś chce jeździć wrakiem i zagrażać innym, no to sorry :-[
-
Kontrole na SKP,były są i będą.Rozmawiałem dziś z kolegą,na dzień dzisiejszy jest jak było.Powiedział mi jak zawsze ,jak przyjedziesz mi z niesprawnymi hamulcami ,czy układem kierowniczym,to jak cię lubię to ci nie podbiję.Teraz bardziej może dbają o swój tyłek,wiadomo,jak psiarnia Cię łapie za kilometr z pękniętą szybą ,czy kloszem ,albo z dziurawym tłumnikiem to beknie i diagnosta .
-
Robi, tu nie chodzi o jazdę wrakiem tylko o duperele typu wycięty kat czy nie do końca eu światła...jeśli faktycznie wprowadzą permanentną inwigilację na przedlądach to będzie ciężko.
-
dobrze, chodzi o to żeby było bezpiecznie, usuną z dróg jeżdzące wraki. teraz każdy sie boi i jest ok. samochody trafiają na warsztaty lub na złom. przynajmniej zmniejszy się liczba wypadków z powodu niesprawnych technicznie pojazdów
-
przynajmniej zmniejszy się liczba wypadków z powodu niesprawnych technicznie pojazdów
Twoim zdaniem jaki % wypadków jest spowodowanych stanem technicznym auta ?
-
Co jest bardziej niebezpieczne, wycięty kat, czy kiera z prawej strony? Nie uważam, żeby to wyszło na dobre. Te przepis nie zadziała tak, jak to mieli w oficjalnych planach.
-
Twoim zdaniem jaki % wypadków jest spowodowanych stanem technicznym auta ?
znajomy zginą w wypadku, jestem prawie pewien że z powodu uszkodzonych tylnych amortyzatorów.
policji jest prościej napisać nidostosowanie predkosci do warunków jazdy i statystyki są bardzo zaniżane
poniżej link do statystyk oraz PDF z pracy badawczej i statystyki policji - dość ciekawe, np procent wypadków spowodowanych przez kobiety, pasażera , lub pieszych leżących bądz klęczących na jezdni
http://worldtrans.pl/zly-stan-techniczny-pojazdu-ostatecznie-doprowadzi-do-wypadku/
http://statystyka.policja.pl/st/ruch-drogowy/76562,Wypadki-drogowe-raporty-roczne.html
każda z osób zawartych w takich statystykach to tragedia dla rodzin, lament , szlochanie...
-
Wujek żony kupił kilka tygodni temu samochód w komisie a że się nie zna, to wkopał się w minę. Auto gotowało wodę, nie chciało zapalać prawidłowo, zapalały się checki i inne pierdoły, nie miał stopu i postojowych z tyłu i mocno ciemne szyby z przodu. Namawiałem go, żeby im oddał, bo nawet przeglądu nie przejdzie .
I wiecie jaki finał?
Właściciel komisu za godzinę przywiózł mu podbity przegląd i wytłumaczył, że nie może mu oddać pieniędzy, bo auto jest sprawne!
Więc nikt mi nie powie, że teraz będzie bezpieczniej na drogach. Może to było oficjalnym założeniem, ale będzie jak zwykle.
-
Lewa pieczęć???
-
Już chyba wyszły z mody,bo już od paru lat chłopaków z owymi na giełdzie nie widziałem.
-
już od jakiegoś czasu policja wbijając nr rejestracyjny ma info do kiedy przegląd i ubezpieczenie wiec łatwo dostać zawiasy za oszustwo
-
Ja nie mówię,że podrabiana pieczęć, to wszystko legal. No prawie, bo autko dalej takie, jakie było.
-
Witam panowie :)właśnie wróciłem moim Asterixem z przeglądu technicznego ;)no i powiem Wam że jak na 27 latka wypadł całkiem dobrze 1ok pan diagnosta był nawet zaskoczony emisją spalin .Wyszło mu jakieś 0,15 czegoś tam a minimalna norma dla tego rocznika to 0,38 więc zajebiście :)) co prawda na LPG ale w końcu to też się liczy .Przy przebiegu 371tys.km jest git 1taniec .Postojówki zrobiłem że świecą w lampach na biało,a do żółtych markerów z przodu nie miał zastrzeżeń.Do poprawy mam tylko hamulec ręczny ale to wiedziałem już przed przeglądem,kupiłem już nowe szczęki bo stare są już podjechane.Jest już też lekki luz na tylnych łożyskach,zawieszenie ,zwrotnice,drązki itp.wszystko w porządku.Poza tym stwierdził że jak na ten wiek to jest przyzwoicie i podbił pieczęć
bez szemrania 1dziekuje a więc chłopaki nie ma się czego bać 1taniec
-
Jak byłem w październiku na przeglądzie to emisją spalin diagnosta nie był zaskoczony. Nawet stwierdził, że nie spotkał Amer Car'a nie spełniającego normy, bo mają dużo większe katalizatory niż europejczyki i siłą rzeczy muszą trzymać forme ponad normę :)
-
No pewnie tak,ale mój ma prawie 400 tys km to wydaje mi się że dobry wynik 1taniec albo to dzięki temu pustemu wydechowi 1kwicze 1kwicze