Na odwyk ?

[GiGi]

Ja bym tym chwilę pojeździł, parę razy zatankował i policzył średnie spalania od tankowania do tankowania.
Gaz to ciśnienie, więc dochodzi kwestia ciśnienia na stacji, sprawności samej butli a nawet temperatury

Jeśli nadal będzie palił 30 czy 35 to coś masz zdupcone albo rozregulowane
Tak jak koledzy Ci pisali niżej spalanie gdzieś w okolicach 18-25 LPG powinno być ok. Dla Ciebie to nowy samochód i nowy silnik, ale my znamy te silniki i nawet ja Ci mówię że coś tam masz nie tak jak powinno być.

Jak jednak zdecydujesz się na diesla to weź chociaż takiego amerykańskiego. Będziesz chciał kiedyś sprzedać to auto to takiego "ulepa" ciężko będzie Ci upłynnić.

Tak czy inaczej życzę powodzenia i pokaż zdjęcia

[J 23]

Spalania nie wylicza się na podstawie zapalenia kontrolki rezerwy. On nigdy na lpg nie jeździł.

Stwierdzenie czymś poparte czy tak z kapelusza
Miałem omegę 2.5 V6 z LPG i nie było dramatu
Silnik Mercedesa 2.8 6 w rzędzie i też nie myślałem by go na odwyk dawać a delikatnie nie były jeżdżone.
Niby dwa gary więcej a ilość spalania można liczyć na wiadra.
Czytając wasze wyniki ze spalania to można wysnuć naprawdę wnioski że coś z nim może być nie tak (albo z moim butem).Gdyby był mocno za bogaty w LPG próbowałby się dławić a nic takiego nie zaobserwowałem.Waliłby mocnym smrodem nieprzepalonego LPG z wydechu.Chodzi równo i nie ma kaszlu.Wolne obroty trzyma idealnie ,nie czuć wypadania zapłonów by czepiać się kabli czy świec.Ma też moc więc nie sądzę że problemem może być kompresja np. przez wypalone gniazda czy zawory.Jak dla mnie silnik jest zdrowy tylko ma duży apetyt na LPG.
Nie mam jak porównać ze spalaniem Pb bo może by to coś rozjaśniło przy dużej rozbieżności wyników
Zdjęcia porobię i wrzucę jutro bo dzisiaj jest już szarawo i nie wiele będzie widać

[JEDI_V]

Stwierdzenie czymś poparte czy tak z kapelusza
Miałem omegę 2.5 V6 z LPG i nie było dramatu
Silnik Mercedesa 2.8 6 w rzędzie i też nie myślałem by go na odwyk dawać a delikatnie nie były jeżdżone.
Niby dwa gary więcej a ilość spalania można liczyć na wiadra.
Czytając wasze wyniki ze spalania to można wysnuć naprawdę wnioski że coś z nim może być nie tak (albo z moim butem).Gdyby był mocno za bogaty w LPG próbowałby się dławić a nic takiego nie zaobserwowałem.Waliłby mocnym smrodem nieprzepalonego LPG z wydechu.Chodzi równo i nie ma kaszlu.Wolne obroty trzyma idealnie ,nie czuć wypadania zapłonów by czepiać się kabli czy świec.Ma też moc więc nie sądzę że problemem może być kompresja np. przez wypalone gniazda czy zawory.Jak dla mnie silnik jest zdrowy tylko ma duży apetyt na LPG.
Nie mam jak porównać ze spalaniem Pb bo może by to coś rozjaśniło przy dużej rozbieżności wyników
Zdjęcia porobię i wrzucę jutro bo dzisiaj jest już szarawo i nie wiele będzie widać

A ty myslisz, ze sprzedajacy obchnal Ci perelke bez wkladu wlasnego, wsiadac i jechac. Prawdopodobnie w tym aucie nie bylo nic wymieniane, sprawdzane i diagnozowane od lat. Ci co dbaja o te auta nie maja problemow i spalania jak czolg. Sa tu tacy na forum 

[J 23]

A ty myslisz, ze sprzedajacy obchnal Ci perelke bez wkladu wlasnego, wsiadac i jechac.

Raczej odwrotnie, można zamknąć oczy położyć rękę w dowolnym miejscu i to będzie do roboty w tym wozie.
Nie zraża mnie to jednak do tego egzemplarza. Bardziej spalanie na poziomie TIR-a liczone wiaderkami jeśli ma być wozem do codziennej eksploatacji.

[zGred]

Stwierdzenie czymś poparte czy tak z kapelusza
Miałem omegę 2.5 V6 z LPG i nie było dramatu
Silnik Mercedesa 2.8 6 w rzędzie i też nie myślałem by go na odwyk dawać a delikatnie nie były jeżdżone.
Niby dwa gary więcej a ilość spalania można liczyć na wiadra.
Czytając wasze wyniki ze spalania to można wysnuć naprawdę wnioski że coś z nim może być nie tak (albo z moim butem).Gdyby był mocno za bogaty w LPG próbowałby się dławić a nic takiego nie zaobserwowałem.Waliłby mocnym smrodem nieprzepalonego LPG z wydechu.Chodzi równo i nie ma kaszlu.Wolne obroty trzyma idealnie ,nie czuć wypadania zapłonów by czepiać się kabli czy świec.Ma też moc więc nie sądzę że problemem może być kompresja np. przez wypalone gniazda czy zawory.Jak dla mnie silnik jest zdrowy tylko ma duży apetyt na LPG.
Nie mam jak porównać ze spalaniem Pb bo może by to coś rozjaśniło przy dużej rozbieżności wyników
Zdjęcia porobię i wrzucę jutro bo dzisiaj jest już szarawo i nie wiele będzie widać

Za im zrobisz z niego upośledzonego kastrata wymień klamoty o których pisałem wcześniej i sprawdź korekty i co robi gaz. pali to za dużo.

[zagłoba]

Oj załóż sobie tę andorię i już się nie tłumacz. Nie czujesz klimatu amerykańskiej motoryzacji. Jesteś zwykły nosacz, co zrobi żeby kurła mało polìło, bo bo kurła cienżkie czasy panie i kurła tak sie nie do żyć.
Zaraz będziesz pisał, że uszczelki gwizdają i szybko się nie da jechać a opony drogie i po co takie duże skoro wito ma węższe i też jedzie .........
Nie obrażaj się na mnie, bo się jeszcze nie poznaliśmy, ale tak Cię odbieram. Pisz dalej, bo fajnie się to czyta, ale wiem że na zlocie nie mieli byśmy o czym pogadać. A na USA  zlot pewnie się nie wybierzesz, bo to nie Twój klimat i po problemie.
Podziwiam Cię za wytrwałość (inny by odpuścił i się obraził), wieć jestem Twoim fanem. Ale nie popieram tego aktu profanacji.
Przypominasz mi gości co wkładali silnik od malucha do motocykla radzieckiego. Maluch rzędowy 20 parę koni a rusek boxer 38 koni. Nie czepiaj się koni, bo one akurat nie wiele znaczą.

[zagłoba]

Za im zrobisz z niego upośledzonego kastrata wymień klamoty o których pisałem wcześniej i sprawdź korekty i co robi gaz. pali to za dużo.

Ale jak dużo? Przecież on nawet nie zalał do pełna! On przypuszcza że tyle pali, bo patrzył na kontrolkę a ona zapala się kiedy ma ochotę. Ludzie obudźcie się!

[J 23]

Ale jak dużo? Przecież on nawet nie zalał do pełna! On przypuszcza że tyle pali, bo patrzył na kontrolkę a ona zapala się kiedy ma ochotę. Ludzie obudźcie się!

W przypadku braku zbiornika paliwa i możliwości dokulania się do stacji nie widzę innej możliwości sprawdzenia spalania jak na podstawie kontrolki.
Można by zalać do pełna przejechać setkę i ponownie do pełna a wynik też będzie tylko mocno zbliżony do realnego skoro wspominacie że różnica w prędkości jazdy ma duży wpływ.
To ma być wóz do codziennej eksploatacji z dużym rocznym przebiegiem a nie auto pokazowe zrobione na oryginał (to tak dla ścisłości).Wóz ma być dla mnie a nie ja dla niego.

[J 23]

Przypominasz mi gości co wkładali silnik od malucha do motocykla radzieckiego. Maluch rzędowy 20 parę koni a rusek boxer 38 koni. Nie czepiaj się koni, bo one akurat nie wiele znaczą.

Może nawet i nie "przypominasz"a jestem jednym z nich.Tak w swoim życiu wsadziłem silnik od volvo do malucha i dodatkowo podniosłem go mocno do góry.Przy ostrym starcie odrywał przednie koła od asfaltu.Uważam że po modyfikacji był rewelacyjny a jazda nim to była pełna radocha. A jak się nim na cieszyłem to i bez problemu znalazł się chętny któremu też sprawił sporo radości.

[AdrianB]

W przypadku braku zbiornika paliwa i możliwości dokulania się do stacji nie widzę innej możliwości sprawdzenia spalania jak na podstawie kontrolki.
Można by zalać do pełna przejechać setkę i ponownie do pełna a wynik też będzie tylko mocno zbliżony do realnego skoro wspominacie że różnica w prędkości jazdy ma duży wpływ.
To ma być wóz do codziennej eksploatacji z dużym rocznym przebiegiem a nie auto pokazowe zrobione na oryginał (to tak dla ścisłości).Wóz ma być dla mnie a nie ja dla niego.

U.mnie świeci rezerwa czasami przy pełnym zbiorniku 😀

[zagłoba]

Może nawet i nie "przypominasz"a jestem jednym z nich.Tak w swoim życiu wsadziłem silnik od volvo do malucha i dodatkowo podniosłem go mocno do góry.Przy ostrym starcie odrywał przednie koła od asfaltu.Uważam że po modyfikacji był rewelacyjny a jazda nim to była pełna radocha. A jak się nim na cieszyłem to i bez problemu znalazł się chętny któremu też sprawił sporo radości.

Ty tu chyba zawitałeś żeby nam pokazać jaki jesteś miszczunia a my głupki, że tankujemy a nie jeździmy?

Zalej do pełna , pojeździj do rezerwy i zalej znowu do pełna i wtedy policzysz. Jesteś zwykłym Heniusiem, co go boli zalać dwa razy do pełna, ale jak kapiesz sto razy za dwadzieścia zeta, to czujesz że zaoszczędziłeś.
Matematyka nie była Twoją mocną stroną w podstawówce 

[J 23]

Zaraz będziesz pisał, że uszczelki gwizdają i szybko się nie da jechać a opony drogie i po co takie duże skoro wito ma węższe i też jedzie .........

Nie bierz tego do siebie ale warto czasami zastanowić się chociaż przez chwilę rzucając tego typu teksty
Wrzucę fotkę by było wiadomo o co dokładnie chodzi. Trochę brudny i nie ma takiego efektu ale wprawne oko wyłapie.



Przerobiłem z amerykana do vito robiąc pełną profanację , by można było jeździć na takich walcach dorobiłem do kół budę. Można się grubo pomylić?

[zagłoba]

Ale dla nas, to zwykłe gówno. My sramy na vito i inne srito. Na złym forum chwalisz się tym złomem.
Przeczytaj jeszcze raz regulamin.

[zagłoba]

No i jeszcze nie padło magiczne słowo KAMPER

[J 23]

Wydawało mi się że wyraźnie wspomniałem Byś nie brał tego do siebie a jedynie chwilę się zastanowił przed wrzucaniem tez niczym nie popartych.
Co do słowa KAMPER to nie moja bajka nigdy nie chciałem i nie zamierzam iść w tym kierunku.
Nawet się waham czy nie wyjechać z tą elektryczną kanapą na rzecz większej przestrzeni ładunkowej.
To ma być auto do codziennego użytkowania a nie wypadowe raz na jakiś czas.