Ciekawe vany z allegro, ebay itp.

[GiGi]

no i cyk, jak ktoś szuka to brać

[zagłoba]

no i cyk, jak ktoś szuka to brać

Szukałem jednego i musiałem dorobić, bo nie znalazłem.

[pituszek]

Strasznie toporne te obrotnice

[zagłoba]

Strasznie toporne te obrotnice

Tak, ale same te podstawy są starcraftowe ( jak w moim astro).

[RADAR]

Zajebista ta Vanda

[RADAR]

Obrotnice zajebiste. To sa z szybkim montowaniem. Mama takie w Expressie.
Dwie za pińcec spoko cena. Do nich powinny byc blachy jeszcze z podłogi.

Kocham te vany.

[RADAR]

Laska sprzedaje:

[zagłoba]

Laska sprzedaje:

Widziałem wczora

[zagłoba]

Obrotnice zajebiste. To sa z szybkim montowaniem. Mama takie w Expressie.
Dwie za pińcec spoko cena. Do nich powinny byc blachy jeszcze z podłogi.

Kocham te vany.

Moje astro też ma i właśnie stolik tak zakładam na szybko, zamiast fotela. Jeden ruch wajhy i zamiana. Super sprawa!

[zagłoba]

https://www.olx.pl/oferta/chevrolet-astro-kultowy-woz-quotsalonka-quot-6-osob-4-3-gaz-ew-zamiana-CID5-IDHHGFy.html
Ah te żółwiki

[GiGi]

https://www.olx.pl/oferta/chevrolet-astro-kultowy-woz-quotsalonka-quot-6-osob-4-3-gaz-ew-zamiana-CID5-IDHHGFy.html
Ah te żółwiki

on stał jakiś czas w Studzienicach na północy kraju, teraz jest pod Krakowem natomiast te zdjęcia to chyba z jakiegoś komisu
był rozbierany pod jakieś car audio i na pewno malowany

[zagłoba]

on stał jakiś czas w Studzienicach na północy kraju, teraz jest pod Krakowem natomiast te zdjęcia to chyba z jakiegoś komisu
był rozbierany pod jakieś car audio i na pewno malowany

To chyba ten komis w Brzeziu przy DK94.

[KRIS72]

Rok temu  był  za 7.300 gdzieś  na Śląsku, później pojechał  gdzieś  w lubelskie  i był  za 15.000 teraz jest w komisie  za 20.000 jak tak dalej  pójdzie  to będzie  droższy  od niejednego Expresa

[gientki21]

https://www.olx.pl/oferta/gmc-druzyna-a-gmc-5-7-hemi-salonka-CID5-IDHH6CX.html
Nie polecam tego wozu-bylem, widziałem-gruz.
Lewy przedni  blotnik pogiety i skorodowany przy okularze lampy, drzwi uszczelnione siliconem sanitarnym-dobrze, ze bezbarwny , oczywiscie duza korozja pod bocznym oknem, przy lewym tylnym nadkolu az do prigu, tylne drzwi  skorodowane oczywiscie, ale co gorsza slupek tylnego poszycia mocno  spuchniety, tylne prawe zakole nie istnieje, progi przednie nie istnieja, szyba czolowa zasmarowana na grubo klejem, prawy prog przed kolrm zardzewialy, progi i nadkola polamane, polejone żywicą, w srodku okladzina slupka kierowcy  zniszczona-wisza jakies kable, fotele sflaczałe, matrrial pomarszczony, w aucie zapach stechlizny, co akurat nie dziwi, bo auto zawalone smieciami, ubraniami, jakies torby, plyty cd, itp.
To zdolalismy zobaczyc w mniej niz 3 minuty, po godzinie 18 - przy latarce. Nawet nie odpalalem silnika, bo szkoda juz bylo nerwow. To nie są  akttualne zdjecia!
Sprzedawca wirdzial, ze mam 400km, prosilem, zeby uczciwie powiedzial co dolega, pytalem o strategiczne miejsca - klamal w zywe oczy (przez tel. ) - panie - "zero korozji drzwi, przy  oknach nic, podloga igla-jak nowa "...
Podloga byla mazana jakąś  "konserwacja", daszek przedniej szyby wkrecony  w slupki...
Zalecam ostrożność, bo to auto musialo byc wyciagniete z krzakow za czapke gruszek, cena 10tys bedzie i tak mocno zawyzona. A przy tym sprzedawca klamca bezczelny wiec uważajcie

[przemsky]

https://www.olx.pl/oferta/gmc-druzyna-a-gmc-5-7-hemi-salonka-CID5-IDHH6CX.html
Nie polecam tego wozu-bylem, widziałem-gruz.
Lewy przedni  blotnik pogiety i skorodowany przy okularze lampy, drzwi uszczelnione siliconem sanitarnym-dobrze, ze bezbarwny , oczywiscie duza korozja pod bocznym oknem, przy lewym tylnym nadkolu az do prigu, tylne drzwi  skorodowane oczywiscie, ale co gorsza slupek tylnego poszycia mocno  spuchniety, tylne prawe zakole nie istnieje, progi przednie nie istnieja, szyba czolowa zasmarowana na grubo klejem, prawy prog przed kolrm zardzewialy, progi i nadkola polamane, polejone żywicą, w srodku okladzina slupka kierowcy  zniszczona-wisza jakies kable, fotele sflaczałe, matrrial pomarszczony, w aucie zapach stechlizny, co akurat nie dziwi, bo auto zawalone smieciami, ubraniami, jakies torby, plyty cd, itp.
To zdolalismy zobaczyc w mniej niz 3 minuty, po godzinie 18 - przy latarce. Nawet nie odpalalem silnika, bo szkoda juz bylo nerwow. To nie są  akttualne zdjecia!
Sprzedawca wirdzial, ze mam 400km, prosilem, zeby uczciwie powiedzial co dolega, pytalem o strategiczne miejsca - klamal w zywe oczy (przez tel. ) - panie - "zero korozji drzwi, przy  oknach nic, podloga igla-jak nowa "...
Podloga byla mazana jakąś  "konserwacja", daszek przedniej szyby wkrecony  w slupki...
Zalecam ostrożność, bo to auto musialo byc wyciagniete z krzakow za czapke gruszek, cena 10tys bedzie i tak mocno zawyzona. A przy tym sprzedawca klamca bezczelny wiec uważajcie

Dzwoniłem do niego wczoraj koło południa, chciałem podjechać od razu za dnia obejrzeć jak to auto wygląda bo mam nie tak daleko, jakieś 50km. Nie pozwolił "bo klient już zaliczkował i po niego jedzie z daleka, jak nie weźmie to można dzwonić jutro", przez telefon nie wzbudził mojego zaufania i sympatii, dało się wyczuć że to jakiś handlarz cwaniak. Tylko dowiedziałem się, że to Wilkowice koło Bielska Białej, telefon z ogłoszenia 794 624 469, podaję to żeby łatwiej było znaleźć na forum w szukaj to auto po pół roku czy roku jak dalej będzie wisieć na ogłoszeniach, a ktoś będzie zainteresowany.... jeżeli masz/możesz wrzuć jego VIN