Garaż > Pomoc w trasie

Piła ćwierć żuku umarł

(1/2) > >>

amon:
Jak w temacie zdechla rolka a napinaczu. Stoję a obwodnicy piły

wolbi:
uu slabo...mam nadzieje ze ktos pomogl z okolicy

amon:
Dotarłem do domu o 3 w Pile stałem od 14 do 23. Klamotami poratował kolega Bartek z Poznania. Wyjelem auto pojechałem po manele i klucze. Odzas zajebiste burzy w środku pola z dzieciakami w aucie ulepiłem żuka i odjechałem. Najlepsze że przed wyjazdem zmieniłem pasek i sprawdzałem rolki po 1200km rolka się dosłownie rozpadła i była fioletowa

pituszek:
Pamiętajcie .Pod Warszawą jestem w stanie poratować,pomóc

RADAR:
Dobrze ze sie udalo. Akcja zakonczona pomyslnie :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej